niedziela, 18 sierpnia 2013

Rozdział 19


Obudziło nas walenie do drzwi.

-Czego ? - krzyknęłam patrząc na zegarek, który wskazywał ósmą trzy.

-Wyłazić z pieleszy. - wtargnęła Karolina do sypialni i kierowała się w stronę naszego łóżka.

Wtuliłam się bardziej w ramiona Zbyszka i zamknęłam oczy w celu ponownego uśnięcia.

-Dobra, wstaje już. - pocałowałam w policzek atakującego, który momentalnie usnął i poszłam pod prysznic.

Wyszłam w samym ręczniku i poszłam do garderoby poszukać ciuchów. Spojrzałam jeszcze przez okno. Świeciło cudowne słońce i mój wybór ostatecznie padł na zielone spodenki ombre i bluzkę z napisem z wyciętymi dziurami pod pachami. Na nogi założyłam niebieskie maxy, włosy spięłam w koka i zeszłam do kuchni.

-Co powiesz na zakupy ? - zapytałam przyjaciółkę wchodząc do pomieszczenia.

-Miałam pytać o to samo. - wyszczerzyła się .

Chwyciłam jabłko, napisałam siatkarzowi karteczkę 'Jesteśmy na zakupach. Kocham Cię <3', wzięłam torbę i klucze i poszłyśmy do galerii. Po czterech godzinach buszowania po sklepach wróciłyśmy do domu obładowane siatkami. Od razu skierowałam się do sypialni i ubrania wrzuciłam do garderoby. Zeszłam do salonu gdzie siedział Zibi i dziewczyna. Wskoczyłam na kanapę całując Zbyszka.

-Weźcie no. - mruknęła za śmiechem.

-No już, już. - zaśmiałam się i położyłam głowę na kolanach mężczyzny.

-Nie za wygodnie pani ? - zapytał jedyny facet w tym gronie.

-Kolana twarde trochę. - wyszczerzyłam się.

-Grabisz sobie. - przerzucił mnie przez swoje ramię i powędrował do łazienki.

-Karolinaaaaaaaaaa ! - krzyczałam, a ta tylko się uśmiechnęła i pogratulowała Zbyszkowi refleksu.

-Nienawidzę Cię Bartman. - okładałam go po plecach.

Gdy dotarliśmy do pomieszczenia, posadził mnie na szafce, zamknął drzwi i zadowolony stanął przede mną z założonymi rękami.

-Jeszcze brakuje ci kominiarki i mogę posądzić cię o porwanie. - zaśmiałam się i przyciągnęłam do siebie za koszulkę oplatając go nogami w pasie.

-Co Ty ze mną robisz ? - zapytał i ugryzł w obojczyk.

-Och, zamknij się Bartman. - wpiłam się w jego usta błądząc rękoma pod koszulką.

Oczywiście wiadomo jak to się skończyło. Próbowaliśmy unormować oddechy i doprowadzić się do użytku dziennego. Wyszliśmy z łazienki i skierowaliśmy do salonu.

-Zboczuchy ! - krzyknęła Karolina i celowała w nas poduszką.

Złapałam pocisk i odrzuciłam. Zostawiłam dwójkę w telewizyjnym i poszłam do kuchni. Nalałam sobie soku do szklanki i oparłam się o parapet.

-Stało się coś ? - odwróciłam się i zobaczyłam przyjaciółkę z chłopakiem.

-Nie. Muszę ochłonąć. - spojrzałam znacząco na Zibiego.

-Ja wychodzę. - Karolina podniosła ręce w geście kapitulacji

-Chodź misiaczku ! - skoczyłam na nią i przytulając się do niej.

-Zbyszku, mógłbyś ? - zwróciła się do mężczyzny.

-Chodź przylepo. - chwycił mnie w biodrach i posadził na blacie kuchennym. - Może cię nie zaatakuje. - zaśmiał się szczypiąc mnie w bok.

-To już nawet się przytulić nie można ? - zrobiłam podkówkę i założyłam ręce. - Foch ! - zeskoczyłam z blatu i poszłam na telewizję.

Rozwaliłam się na całej kanapie i jadłam batona, której wzięłam z kuchni. Skakałam po kanałach gdy dosiedli się do mnie przyjaciółka i ZB9.

-Mam na was focha. - powiedziałam chowając jedzenie na wszelki wypadek.

Oni tylko się na siebie popatrzyli i zgnietli mnie mówiąc 'grupowy uścisk'. Po chwilowych czułościach włączyłam laptopa i przeglądałam nowe artykuły siatkarskie. W oczy rzucił mi się nagłówek 'Michał Kubiak przeprasza publicznie nową znajomą. Co na to jego dziewczyna ?'. pod spodem było napisane mniejszymi literami lecz pogrubione 'Jastrzębskiego przyjmującego widziano ostatnio w różnych miejscach razem ze Zbigniewem Bartmanem oraz jego dziewczyną, a także znajomą siatkarzy. Na powitanie czule ją przytulił i pocałował w czoło. Czy to oznacza romans ? Czy Michał K. zdradza swoją wybrankę ?'. Wybuchnęłam śmiechem czytając to.

-Karolina, zginiesz śmiercią tragiczną z rąk Moniki. - zwróciłam się w stronę przyjaciółki i podałam jej urządzenie, żeby przeczytała artykuł.

Po chwili również głośno się zaśmiała. Wysłałam linka do Krzyśka na pocztę i napisałam wiadomość, żeby ogarnął maila. Nie minęło pięć minut, a usłyszałam dźwięk swojego telefonu. Dzwonił libero. Nacisnęłam zieloną słuchawkę i wzięłam głośnomówiący. Słychać było śmiech, a potem 'Co to kurwa jest ?! Jestem u was za dziesięć minut.' i rozłączył się. Równo o piętnastej zadzwonił dzwonek do drzwi. Poszłam otworzyć gdzie stał Ignaczak ze swoimi pociechami. No tak, pewnie im powiedział, że idzie do mnie i Zibiego, a oni koniecznie chcieli iść z nim. Goście poszli do salonu, a ja włączyć wodę na kawę. Zaparzyłam napój, Sebastianowi i Dominice nalałam soku do szklanek i wszystko zaniosłam do pomieszczenia gdzie trwała rozmowa na temat artykułu. Śmialiśmy się, że moja przyjaciółka zostanie rozszarpana. Poszliśmy do ogrodu gdzie małe Igiełki porwali Zbyszka i bawili się z nim w ganianego, a potem w rycerza na białym koniu, który ratuje przed złym smokiem księżniczkę, która jest jego siostrą. Sebek oczywiście był rycerzem, Bartman okrutnym smokiem, a Domi uwięzioną księżniczką. Po kilku walkach potwór został pokonany ciosem w brzuch i zwijał się na ziemi. Pobiegłam po aparat i cyknęłam parę fotek. ZB9 wstał z podłoża i usiadł obok mnie całując w policzek. Poszłam do dzieciaków i zabrałam na małą sesję. Koło dziewiętnastej Ignaczaki zaczęli się zbierać. Sprzątnęłam naczynia z tarasu i włożyłam do zmywarki. Skierowałam się do salonu gdzie był atakujący i Karolina. Padłam na kanapę i położyłam głowę na kolanach reprezentanta. Spojrzałam na jego twarz. Był bardzo pochłonięty rozmową z Karoliną. Nie wsłuchiwałam się na jaki temat tylko analizowałam każdą część jego ciała w swoich myślach. Zastanowiłam się kiedy ostatni raz powiedziałam mu 'kocham Cię', kiedy ostatni raz byliśmy na jakiejś kolacji, kiedy ostatni raz spędziliśmy wieczór tylko we dwoje. Podniosłam się z miejsca i całując go lekko w policzek poszłam pod prysznic. Wyszłam spod ciepłej wody i owinęłam się ręcznikiem. Umyłam zęby, włosy rozpuściłam i ruszyłam w stronę sypialni. Weszłam do garderoby w poszukiwaniu jakiejś bluzki i fig do spania. Przebrałam się i wskoczyłam na łóżko i odpaliłam laptopa. Weszłam na facebooka gdzie wszędzie było pełno 'Michał Kubiak ma nową dziewczynę' albo inne takie pierdoły. Uśmiechnęłam się na myśl, że teraz nie będzie miał łatwego i spokojnego życia tak jak do tej pory, ale sam się w to wpakował. Miałam jego numer i wysłałam mu wiadomość 'Widzę, że wkopałeś się w niezłe bagno ;> mam nadzieję, że szybko się z tego nie wyplączesz ;> a jeśli powiesz Zbyszkowi o tym sms-ie pogadamy inaczej ;> całuję :*'. Kliknęłam wyślij i zablokowałam ekran. Przeglądałam stronę gdy usłyszałam, że otwierając się drzwi. Spojrzałam nad ekran i ujrzałam sylwetkę mężczyzny. Wstałam z łóżka i podeszłam do niego wtulając się w ramiona.

-Kocham cię. - szepnęłam całując go w usta.

-Stało się coś ? - zapytał gdy się od siebie oderwaliśmy.

-Nie. Po prostu. - przytuliłam się.

Zaśmiał się i pocałował w czubek głowy. Poszedł do garderoby po bokserki i pod prysznic. Wylogowałam się z facebooka i odłożyłam laptopa. Zerknęłam na telefon i tak jak się spodziewałam nie było odpowiedzi od Kubiaka. Wzięłam balsam i smarowała ręce gdy wrócił Zibi. Maznęłam go kremem po policzku i słodko uśmiechnęłam. On tylko pokręcił głową i położył się obok mnie. Spojrzałam na niego, odłożyłam tubkę na szafkę i usiadłam na jego brzuchu. Wpiłam się w usta siatkarza kładąc mu dłonie na klatce. Oderwałam się od niego i przygryzłam lekko wargę. Sturlałam się na materac i ułożyłam w ramionach atakującego.

-Dobranoc mała. - przyciągnął mnie do siebie jeszcze bardziej.

-Dobranoc kochanie. - odpowiedziałam i momentalnie usnęłam.



------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- za 2 tygodnie koniec .. rozdziały w czasie roku szkolnego będę dodawała na pewno dużo,dużo rzadziej.może co tydzień,może co dwa .. nie mam pojęcia.mam nadzieję,że mnie nie opuścicie i nadal będziecie przy mnie trwać :)



CZYTAM = KOMENTUJE ! :)

9 komentarzy:

  1. Chryste Panie!! Jak przeczytałam "Za 2 tyg. koniec" dostałam zawału!! Myślałam, że to koniec bloga nie strasz tak xD A wracając do roz. to fajny, fajny i jeszcze raz zajebisty xD No kurde wiesz o co chodzi c'nie? xD Się Misiek wpakował xD Boże nie mogę się doczekać nast. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to Misiek będzie miał problemy ;) Dwie wściekłe dziewczyny to nie najlepsze połączenie haha powodzenia Kubiak ;*
    buźki ;*
    Zakręcona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oby Misiek zwycięsko wyszedł z tego "problemu". Świetny blog. Życzę dalszej weny i pozdrawiam :)
    Zapraszam też do Siebie. Dopiero zaczynam, ale mam nadzieję, że się spodoba ;)
    http://kukulka.bloa.pl/2013/08/16/rodzial-1/

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczerze mówiąc, strasznie lubię takie akcje jak u ciebie zrobił Igła. Coś się dzieje, nieważne czy dobrego czy złego, a za dziesięć minut przyjaciele są z tobą. Chciałabym kiedyś przeżyć coś takiego :3 A co do Kubiaka to plotki zawsze potrafią namieszać. Ciekawa jestem jak to się potoczy w tym przypadku, bo siatkarze jednak nie są jakimiś wielkimi gwiazdami. Nie pisze się o nich na Pudelku, w tabloidach czy nawet na Onecie :P
    http://byc-obojetna.blogspot.com/ z małym poślizgiem, ale zapraszam na rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Och Misiek jak się wpakował :D Już nie mogę doczekać się następnego rozdziału :D
    Pozdrawiam i życzę duużo weny! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapraszam do siebie na 7 rozdział
    http://ona--to--on--siatkarska--przygoda.blogspot.com/
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszam już dzisiaj na nową niemoralność ;) http://ich-niemoralna-rzeczywistosc.blogspot.com/
    U Zbysia czeka niespodzianka. Mam nadzieję, że się spodoba i pozostawisz po sobie ślad ;* http://sen-o-siatkowce.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej, hej. Blog świetny. Zapraszam cię do siebie na nowy rozdział http://milosc-boisko-przeznaczenie.blogspot.com/ zachęcam do czytania i komentowania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. super ! mam nadzieje, że z Miśkiem się ułoży :3 oby, oby :) czekam na następny i zapraszam http://www.siatkowkasposobemnamilosc.blogspot.com/ <3

    OdpowiedzUsuń